czwartek, 31 marca 2011

Łosie





Podczas wczorajszej przechadzki po olsztyńskim Lesie Miejskim syn niespodziewanie natknął się na trzy łosie. Była to klępa z dwoma dobrze już wyrośniętymi młodymi. Niestety, pod ręką był tylko aparat w telefonie. Mimo sporej odległości i słabego sprzętu wyszły całkiem niezłe zdjęcia dokumentujące to spotkanie. Mile nastraja fakt, że tuż obok nas można jeszcze natknąć się na te wspaniałe zwierzęta.

8 komentarzy:

  1. No wierzyć się nie chce!

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje Oskar!
    Zimą, dwa lata temu, przez tydzień co najmniej przebywał łoś w dolinie Wadąga.
    Chyba lubią te okolice :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna okoliczność przyrody :)
    U nas, w świętokrzyskim, też są, niestety nie miałem jeszcze przyjemności :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałem przyjemności spotkać łosia...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ach jak pięknie, tajemniczo i nierealnie, innymi słowy – baśniowo :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. To niesamowie, że "ustrzeliłeś" łosie koło Olsztyna. Myślałam, że gdzie jak gdzie ale tu ich nie ma. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Są,są i oby zostały jak najdłużej.

    OdpowiedzUsuń