Porost o wdzięcznej nazwie Pustułka pęcherzykowata (Hypogymnia physodes) tworzy plechę listkowatą, mocno podzieloną na odcinki różnej szerokości, szarą lub szarozieloną, niekiedy brązowawo zabarwioną na końcach (szczególnie w miejscach o silnym nasłonecznieniu). Od spodu plecha jest czarna, tylko na obwodzie brunatna. Występuje pospolicie w rozmaitych środowiskach, m.in. na korze drzew, gałązkach krzewów, na murszejącym drewnie i na podłożu skalnym, w lasach i w zbiorowiskach nieleśnych. Gatunek ten preferuje podłoże umiarkowanie lub silnie kwaśne. Pustułka pęcherzykowata jest porostem najczęściej wykorzystywanym w lichenoindykacji, czyli wstępnej ocenie stopnia zanieczyszczenia środowiska.
Chyba taka pustułka jest bardziej pospolita niż jej skrzydlaty odpowiednik ;-)
OdpowiedzUsuńpozdro chlopaki kumata glowa
UsuńJasne,ale i te skrzydlate w Olsztynie można na szczęście zaobserwować :)
OdpowiedzUsuńO porostach to na naszych blogach ubożutko - dzięki za wyłom.
OdpowiedzUsuńNiektóre gatunki porostów są szalenie rzadkie, o wiele bardziej niż sokoły pustułki.
Ciekawy rezerwat porostów jest na kamieniach kurhanowych w Węsiorach.
Staramy się,to jeszcze nie koniec ;) Dobrze,że jeszcze tyle gatunków jest do poznania.
OdpowiedzUsuńNo te Ci ładnie wyszły, swoją drogą nie spodziewałem się, że porosty mogą tak atrakcyjnie wyglądać. Z uwagą będę śledził kolejne wpisy w tej kategorii.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Czy ktoś wie jak się tej ,,Pustułki ,,Pozbyć mam ją w całym sadzie.
OdpowiedzUsuńPo co się jej pozbywać, czy porosty w czymś przeszkadzają? To dobry znak, że tam są!
OdpowiedzUsuńAnonimie - możesz opryskać sad silnymi fungicydami - trochę porostów zabijesz - tylko daj znać gdzie mieszkasz żebym przypadkiem nie natknął się na "owoce" od Ciebie.
OdpowiedzUsuńps. wykup sobie też milutką kwaterę na cmentarzu - bo wykańczając grzyby (porosty to symbionty grzybów i bakterii - zielenic) w swoim sadzie prawdopodobnie skrócisz sobie i bliskim żywot o wiele lat.
Jedyne wyjście to wyrwać cały sad i spalić , szkoda bo do tej pory pięknie rodził. Owoców nie sprzedaje mam na własne potrzeby i rodziny mam tylko 0,42h.
OdpowiedzUsuńAnonimie-wybacz ale nie mogę zrozumieć co owe porosty Ci przeszkadzają?
OdpowiedzUsuńej a moze to byc na krzaku marihuany bo ja chce w lesie posadzic ??
OdpowiedzUsuń